środa, 5 czerwca 2013

Dotyk Miłości



To cud! I mnie da się kochać….
Pomyślał, uważany za dziecko piekła, Upiór gdy z współczuciem tuliła go przepiękna Christin. Jego serce zetknęło się magią, oszalało odtrącając dotąd znany świat. My, jak że często uważamy się za brzydkich, nie godnych prawdziwej miłości. Tylko że uroda nie jest wyznacznikiem kochania. Historia Phantoma tworzy w nas uczucia pełne dobra względem osób nie doskonałych dla oka. Brak im tego czy owego, mają szkaradną okładkę, a jednak możemy je kochać. One z początku nie uwierzą, odtrąci je ból wiecznej samotności a słodkie spełnienie odbierze dech. Ale gdy razem dotkną nas marzenia nie będzie liczyło się już nic, zabrzmi muzyka nocy a my popłaczemy się ze szczęścia. Miłość istnieje wierze w to całym sercem a dzięki temu jak teraz widzę świat myślę że i ja ją odnajdę. Nauczyłam się patrzyć inaczej, spoglądać na to co realnie cenne. Patrze z dobrem na zniekształconych, potrafię mieć uśmiech dla zgasłych geniuszy, posądzonych o szaleństwo dla sztuki. Po obejrzeniu tego filmu zmienia się tak wiele. I choć może miał on być tylko romansem lub przyjemnością dla widza, to stał się  instrukcją na niezwykłe życie, pełne faktycznej miłości <3

piątek, 12 kwietnia 2013

O tym jak zakochałam się po raz drugi....

Dzisiaj stało się coś okropnego, a zarazem coś dobrego. Więc wszystko zaczęło się trzy godziny temu... leżałam w łóżku ponieważ jestem chora. Wtedy osiągnęłam najwyższy poziom nudy i w związku z tym postanowiłam włączy muzykę. Od razu pomyślałam o Beneath a moonless sky z LND ale po chwili uświadomiłam sobie, że strasznie zaniedbałam " Upiora w Operze" więc od razu przełączyłam na moja listę w telefonie pod tym samym tytułem. Lista akurat była wyłączona na Music of the Night więc się na niej włączyła. Usłyszałam niebiański głos Gerarda i zdałam sobie sprawy z powagi sytuacji i z tego co uczyniłam. Piosenki z jedynki słuchałam dobre półtora miesiąca temu :( Jestem okropna .  No i gdy moja sytuacja psychiczna była już tak beznadziejna to w tle usłyszałam moje ulubione słowa :
Floating, falling, sweet intoxication!
Touch me, trust me, savour each sensation!
Let the dream begin, let your darker side give in
To the power of the music that I write
The power of the music of the night


Są moje ulubione ponieważ w teatrze podczas tych słów Upiór tak ładne chwyta Krystynkę że och <3 I wtedy to się stało zakochałam się po raz drugi w upiorze jedynce jak i  Gerardowym głosie. Poczułam się tak jak pierwszy raz kiedy to usłyszałam i polubiłam phantoma. ( Jeśli ktoś jest phanem upiora to zrozumie mnie :D ) Więc moje wnioski: myślałam, że jak będę się starac  nie zapomniec o phantomie i sluchac codziennie muzyki to moja miłośc nigdy nie zagaśnie, ale odkryłam że jak się naprawdę coś kocha i uwielbia to jak się o tym nawet na chwile zapomni to w końcu znowu nam to się przypomni i nasza miłośc będzie jeszcze większa i piękniejsza bo prosto z phantomowego serduszka <3







Źródło : https://www.facebook.com/phantombroadway?fref=ts

czwartek, 28 marca 2013

Krótko

Witam dawno nie dodawałam posta, ale dodam dziś króciutkiego :) A mianowicie w internecie znalazłam bardzo ciekawe składanki danego tekstu z Upiora, który śpiewa prawie wszystkie Krystynki :) A zresztą sami zobaczcie ! Polecam <3    : http://www.youtube.com/watch?v=eDlsCaSKPHg     - jest ta parę również innych składanek :) Wesołych Świąt <3

środa, 20 marca 2013

              "The Phantom of the opera"

           
                                            Royal albert hall!!!







 Wspaniały występ wykonana z okazji 25 lecia stworzenia musicalu!!! Show na żywo obejrzeć można było w Londynie, 2 Października 2011 roku.  W obecnej chwili mamy sposobność podziwiać je gdyż zostało nagrane oraz jest łatwo dostępne do kupienia.  Osobiście widziałam tylko wersje filmowaną ale nawet taka robi naprawdę wielkie wrażenie.  Spektakl jest troszkę inny od wszystkich widzianych przez mnie wcześniej upiorów, zapewne dlatego że było robiony z tak wielkiej okazji :) Obsadę, powiem krótko ma świetną... Phantom grany przez Ramina Karmiloo czaruje swoim wyjątkowym głosem i Christin i nas. Sierra Boggess wcielająca się w pannę Daae wprowadza w romantyczny klimat a cała reszta utalentowanych aktorów oraz tancerzy nie pozwala nam oderwać oczu ze sceny. Kolorowe i bogate w szczegóły stroje szczerze mówiąc stanowią pierwszorzędną scenografie gdyż otoczenie udekorowane jest raczej komputerowo. Występ podzielony jest na dwie części... Przed rozpoczęciem się drugiej okazje mamy posłuchać ukrytej za filarem orkiestry,  grającej kawałki kompozycji Andrewa Lloyda Webbera.
                                                     

wtorek, 19 marca 2013




                  Love never dies !!! 

  Czyli niezwykła historia powrotu Upiora <3 Zagubiony z biegiem czasu Anioł muzyki po 10 latach życia w samotności, podstępem zaprasza Christin do swojego nowego królestwa a dokładniej do Coney Island, fabryki fantazji... <3 Muzyka wstaje z martwych a Christin wraz z Rauolem oraz synem Gustawem przybywa na Manhattan <3 Na miejscu do razu pojawiają się komplikacje... Zmyślone nazwiska, tajemnicze listy, kontrakty oraz piętno alkoholowego nałogu ciążące na Rauolu <3 Wszystko to po to by Upiór spotkać mógł się oko w oko z ukochaną... <3 Nawiedza ją i razem zaczynają śpiewać piosenkę wspominającą pewną bez księżycową noc <3 Phantom prosi Christin o jedną noc pracy nad arią którą napisał lecz ona odmawia. Wtedy stawia jej pewien warunek zaśpiewa lub jej syn zniknie za Coney Island. Potem jednak wszystko się odmienia Upiór poznaje Gustawa, razem odkrywają piękny świat pełen muzyki i wyobraźni <3 Rozumieją się doskonale, geniusz zdejmuje więc maskę a wystraszony jego wyglądem Gustaw ucieka z krzykiem <3 Po tym wydarzeniu dochodzi do rozmowy między naszą ukochaną, niezwykłą parą. Christin wyznaje że Gustaw do syn Upiora a ten się załamuję... Decyzje się zmieniają a akcja schodzi się powoli ku końcowi <3 Raul spędza noc przy kielichu śpiewając "Dlaczego ona mnie kochała" zaczyna spostrzegać co zrobił ze swego życia. W smutku napotyka go Meg Giry, która odgrywa główną role w spektaklu, można powiedzieć że tak naprawdę w tej części akcja kręci się w okół niej. <3 Występuje ona i stara się najbardziej jak potrafi, by tylko Upiór zwrócił na nią swą uwagę. On jednak jej nie zauważa.... <3 Przeczuwa ona problem i nakłania Rauola do opuszczenia Ameryki. Meg wychodzi a Wicehrabia wrzeszczą że nie boi się Phantoma staje z nim twarzą w twarz. Dochodzi do wymiany zdań zakładają się o ukochaną. Jeśli Christin zaśpiewa na wieczornym koncercie Rauol na zawszę odejdzie a jeśli nie zaśpiewa odejdzie upiór spłacając wszystkie długi konkurenta. <3 Robi się nie niebezpiecznie, oby dwoje nakłaniają Christin do podjęcie dwóch różnych decyzji, pogubiona kobieta nie jest pewna co zrobić <3 Decyduje się zaśpiewać "Love never dies" napisane przez jej dawnego anioła. Umowa się wypełnia, de Chagny znika natomiast miłość rozkwita. Dochodzi do pocałunku Phantoma z Christin <3 Jest pięknie niczym w baśni lecz nagle okazuję się że zniknął Gustaw. Upiór popada we wściekłość i od razu posądzą Rauola znajdują się jednak świadkowie na to że wicehrabia odszedł sam. Następnie wina pada na Madame Giry lecz ona też okazuje się nie winna. <3 Sprawcą zamętu jest więc Meg, zapada chaos a wszyscy poczynają jej szukać. Dziewczyna i chłopiec odnajdują się nad morzem. Meg grozi że jeśli ktokolwiek do niej podejdzie puści nie umiejące pływać dziecko do wody. W pewnym momencie jednak oddaje Gustawa a zamiast tego wystawia w kierunku upiora pistolet.  Nie na długo gdyż parę sekund później przykłada go sobie go głowy grożąc samobójstwem. Jest zdruzgotana że jej geniusz nigdy nie chciał nawet na nią spojrzeć. Upiór czaruję więc ją różnymi argumentami nakłaniając do zmiany zamiaru. Prawie mu się to udaje, dziewczyna oddala pistolet od głowy a wtedy on nie fortunie wspomina coś o Christin. Pada strzał a ukochana naszego geniusza pada... 


sobota, 16 marca 2013

Potrzebne czy zbędne ?

Love Never Dies jest musicalem Andrewa Lloyda Webbera z librettem Bena Eltona.Jest squelem musicalu Andrewa Lloyda Webbera Upiór w Operze :) Przez dłuższy czas nie byłam do tego musicalu przekonana aczkolwiek kiedy wybrałam się do mojej przyjaciółki Alicji < współprowadząca bloga :) > obejrzałyśmy LND razem i w tamtej chwili polubiłam ten spektakl , może nawet więcej niż polubiłam, ale nie mogę powiedziec, że pokochałam. Czemu nie pokochałam ? Ech.. akcja ... Moim zdaniem jest lekko " telenowelowa" i troszkę pozbawiona pazura brakowało mi mroczności i wszechobecnego Upiora, który ma nad wszystkimi władzę. Jednak nie jest tragicznie ... Akurat miałam szczęście, ponieważ Ala znalazła ostatnią  płytę z australijską wersją i ją oczywiście nie mogąc się powstrzymac kupiłam :D Wersja ta jest piękna , sceneria wyszukana i ciesząca oko. Obsada jest moim zdaniem doskonała ... Anna O'byrne ma wspaniały wokal i świetnie sprawdziła się w tej roli. Upiór(Ben Lewis) mógł robic mniej śmiesznych min, które rozpraszają mnie za każdym razem kiedy oglądam squel. Kocham <  nie wszystkie, ale większośc > piosenki może niektóre nie są aż takie głębokie, ale poruszające. Jeśli chodzi o wersje w Londynie ... nie miałam przyjemności zobaczy jej w całości :( A jedynie w kawałkach złej jakości na YouTube. Ale na tyle co widziałam bardzo mi się podobało.
     Reasumując jeśli ktoś nie jest fanem Upiora w Operze to sądzę że squel mu się za bardzo nie spodoba.
Jednak dla takich fanów jak ja < czy Alicja :)>  to jest pociecha serca że takie coś istnieje. Jest to perełka dla kolekcjonerów.
Obrazki źródło : http://www.tumblr.com/tagged/love%20never%20dies    / Anita <3











 





Spektakl "Upiór  operze" podbija deski teatrów na całym świecie!!! Jest przedstawieniem najdłużej granym w historii Broadwayu, oraz drugim najdłużej wystawianym musicalem w dziejach West Endu.
Chętnych by go zobaczyć nie braknie po dziś dzień. Pierwszą premierę miał w rodzinnej miejscowości Andrewa Lloyda Webbera (twórcy) na festiwalu w Sydmontom. W premierowego upiora wcielił się Colm Wilkinson, natomiast Christin zagrała Sarah Brightman. Potem spektakl podążył dalej dotarł do Londynu na Broadway a nawet do Polski. Osiągnął światową sławę a łącznie wystawiany był w 16 różnych krajach. Teatry przygotowują "Upiora" z niezwykłą precyzją. Spektakle są dopracowane i przy wykorzystaniu nowoczesnych technologi naprawdę zadziwiające. Bilety na nie przy najmniej w Polsce są drogie ale moim zdaniem warto dać wszelkie pieniądze by zobaczyć to dzieło na żywo.

Colm Wilkinson- Irlandzki wokalista i aktor musicalowy najbardziej znany jako pierwszy anglojęzyczny odtwórca roli Jeana Valjeana w musicalu "Nędznicy"

Sarah Btightman- Angielska wokalistka oraz była żona Andrewa Lloyda Webbera

piątek, 15 marca 2013




Któremu Upiorowi najbardziej do twarzy bez maski ? :D
Na pierwszym obrazku mamy Ramina Karmiloo 2012
Na drugim Gererda Butlera 2004
a na trzecim Lona Chaneya 1925



"Past the point of no return"
Niezwykle poetycka i nie wątpliwie moja ulubiona scena z tego filmu. W piękny sposób ukazuję to do czego wybory zawiodły bohaterów. Widać w nie to jak oby dwoje się kochają choć nie mogą. Miłość silniejsza jest od rzeczywistości. Christin przestaje grać przynętę, upiór działać zgodnie z planem. Ponoszą ich emocje, nie śpiewają już dla publiki lecz wyznają sobie uczucia, piękne, zakazane, spłoszone i niepogodzone. Dla nich nie ma już dobrego końca za daleko zaszli, przekroczyli próg. Podążyli za marzeniem i zagubili się po drodze. Przejść powrotny już nie ma "Spalonych mostów prochy porwał nurt, tu skąd odwrotu nie ma już". 

Past the point
of no return
the final threshold 
the bridge
is crossed, so stand
and watch it burn . . .
We've passed the point
of no return . . .


wtorek, 12 marca 2013



Gerard Butler - debeściarski odtwórca roli upiora !!! Pochodzi ze Szkocji z miasta pod nazwą Paisley i trudni się aktorstwem. Zobaczyć go możemy między innymi w filmach takich jak "PS I love you", "trzystu" czy też "Phantom of the opera". W młodości był studentem prawa na uniwersytecie Glasgow oraz wokalistą zespołu Speed. Po skończeniu szkoły wyjechał do Los Angeles i mieszkał tam jakieś półtora roku. Między czasie wystąpił w filmie "Bodyguard" jako statysta po czym wyjechał z powrotem do Szkocji. Tam znalazł prace w kancelarii prawniczej jednak po 2 tygodniach został zwolniony. Przeprowadził się więc do Londynu gdzie rozpoczął prace jako kelner. Aktorem został przez przypadek, prezentując swoje aktorskie zdolności pewnemu reżyserowi. Karierę rozpoczął od teatrów a dokładniej mówiąc od Szekspirowskiej sztuki "Koriolan". Zasłynął po zagraniu roli w filmie "jej wysokość ani Brown" (1997). Podczas zdjęć do tego filmu uratował życie dziecku tonącemu w rzece za co został odznaczony orderem męstwa. Obecnie jest znany na całym świecie i dalej pracuje jako aktor. Ma 43 lata i urodziny 13 listopada... wcielając się w role upiora miał lat 34...

Paisley- Uniwersyteckie i piąte co do wielkości miasto w Szkocji.

poniedziałek, 11 marca 2013

Żyrandol...



Żyrandol z filmu ''Phantom of the opera'' 2004. Wykonany z kryształów Swarovskiego i warty ponad milion dolarów. Zniszczony na potrzeby filmu pod koniec piosenki "past the opint of no return ". Naprawdę został upuszczony co możemy zobaczyć w materiale dodatkowy znajdującym się na płycie. Nie było zastępczego więc pod czas nagrywania sceny nie było miejsca na żadną pomyłkę.

*Swarovski- Luksusowa marka produkująca kryształy ze szkła ołowianego zwanego szkłem kryształowym.

Najlepszy z pośród najlepszych :D


A wy który najbardziej lubicie? Pierwsze dwie płyty od prawej są jednym i tym samym filmem,  wyreżyserowanym przez Joela Schumachera. Producentem był kompozytor (a zarazem twórca musicalu phantom of the opera) Andrew Lloyd Webber. Jest to najdroższa niezależna produkcja w dziejach kina. Film był nominowany do Oscara 3 razy i moim skromnym zdaniem jest największym arcydziełem na świecie. W środku mamy wisienkę na torcie a mianowicie "LOVE NEVER DIES". Również autorstwa Andrewa Lloyda Webbera z librettem Bena Eltona. Jest to sequel upiora w operze! Świetny i zupełnie nie wiem dlaczego tak niepozytywnie krytykowany. Na samy końcu lub początku jeśli patrzymy na wszystko od lewej strony widnieje teatralna wersja upiora. Nagrana z okazji 25 rocznicy tego cudownego dzieła! Jest świetna i dostępna do kupienia na DVD i Blu-ray. Występuje w niej niezwykle fajna i utalentowana obsada :D Składająca się między innymi z Ramina Karmiloo i Siery Bogges :D  Polecam obejrzeć wszystkie, bo naprawdę warto! 

sobota, 9 marca 2013

Wasza ulubiona para.

która para najlepsza :) ?
1. Gerard Butler i Emmy Rossum 
2.Ramin Karimloo i Sierra Boggess  
3.Anna O'byrne i Ben Lewis 
4. Sara Brightman i Michael Crawford. 







    

Gdy pierwszy raz oglądałam "The Phantom of the Opera" pomyślałam: "Arcydzieło". I szczerze po prawie dwóch latach dalej tak sądzę. Zastanawiam się czasami jak moje życie wyglądało by bez mojego szaleństwa, którym jest Upiór :) Zaczarował mnie Upiór z 2004 roku, reżyserii Joela Schumachera. Tak zaczęła się moja przygoda z całym musicalem począwszy na filmie, a skończywszy na książce Gastona Lerouxa i wersjach w teatrze.


       
Jeśli chodzi o obsady to kocham Upiora , w którego wciela się Gerard Butler, prócz tego że ma zniewalający głos to do tego < ja tak uważam > jest niczego sobie :D Jeśli chodzi o teatr to bardzo lubię ogłada i słuchać Ramina Karimloo. 
          Moją ulubioną Christine jest Sierra Boggess jak i również Anna O'byrne, którą miałam przyjemność zobaczyć w kontynuacji Upiora w Operze ( Love Never Dies - recenzja wkrótce się ukaże). Warto też wspomnieć o Emmy Rossmu, która gra Christin w produkcji z 2004 roku :) Ma bardzo przyjemny głos i jest śliczna.
     http://www.youtube.com/watch?v=HfgQf_wki3o      - niestety nie ma traileru orginalnego z Raminem i Sierrą, ale proszę tu jest czyjejś roboty :)       / Anita
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=44w6elsJr_I
Na dobry początek :D 

Powitanie

Witajcie :) Dla kogo jest ten blog ?  Na pewno dla fanów Upiora Opery. Blog jest nie tylko poświęcony produkcji z 2004, ale również ogółem związanym z Upiorem Opery : książce, wersji w teatrze, jak i całej "upiorowej" muzyce. Stronę prowadzą ja , Anita  i Alicja moja przyjaciółka i taka sama fanka :) Zachęcamy oczywiście do komentowania, ponieważ o to nam chodzi aby dyskutować o Upiorze razem z Wami, jednak przy tym szanujmy innych i ich odmienność zdania. Mamy nadzieję, że dobrze będziemy się razem bawi w przyjaznej atmosferze.      





"Let your mind start a journey through a strange new world!
Leave all thoughts of the world you knew before!
Let your soul take you where you long to be!
Only then can you belong to me" - Phantom of the Opera